F P P

Łasuch

Witam. Dostałem w spadku po sąsiedzie trzy ule wielkopolskie. I mam zamiar poprowadzić je, ku pożytkowi dla mojej rodziny.Jest 30 paź. Dwa ule są zamieszkałe przez pszczoły, które przez ostatni rok były nie doglądane, a sąsiad mówił, że są bardzo słabe rodziny i dlatego ich już nie rusza. On zresztą też już nie miał siły, a nie pozwalał mi pomagać sobie. Jeden ul mam pusty. Co ja teraz mam zrobić, aby na wiosnę rozwinąć hodowlę. Czy na tą zimę mam je dożywić cukrem, czy syropem (1:1), czy mam je zostawić w spokoju. I gdzie się te dokarmianie wysypuje lub wylewa? Mnóstwo pytań, ale tak to jest jak się jest żółtodziobem tej dziedzinie. Czeka na podpowiedź z dużą wdzięcznością.
Bzyczące pozdrowienia.